Każda osoba zajmująca się pracą umysłową wie, jak trudno jest nam czasami zrobić to, co mamy w kolejce, bez rozpraszania się i dając od siebie sto procent. W tym może pomóc nam praca głęboka, która jest bardzo użytecznym stanem, w który z łatwością możemy się wprowadzić. Trzeba jednak pamiętać, że nie da się utrzymać jej cały czas i jeśli z niej korzystamy, musimy co jakiś czas urządzać sobie dłuższe przerwy.

Niewielki czas pracy w pełnej koncentracji

Praca głęboka to stan, w którym maksymalnie się skupiamy. Nie może jednak trwać za długo, bo się przeciążymy i dłużej będziemy dochodzili do siebie. W szkole trwa on w teorii czterdzieści pięć minut, ale w sprzyjających warunkach możesz utrzymać go nawet przez trzy godziny. Po tym czasie jednak należy Ci się przerwa. Twój mózg nie ma nieograniczonych zasobów energii, a do tego nie może pracować bez przerwy na pełnych obrotach. Im dłużej po tym czasie pracujemy, tym więcej błędów popełniamy, jesteśmy coraz bardziej rozkojarzeni i do tego nasze tempo drastycznie spada, przez co tracimy motywację do działania.

Unikanie rozpraszaczy, telefonów, social mediów

Aby praca głęboka mogła przynieść nam oczekiwane efekty, musimy w pełni się jej poświęcić. Oznacza to, że na bok muszą iść wszystkie rozpraszacze, w tym telefon, social media i muzyka. Wbrew pozorom jej obecność nie sprawia, że pracujesz szybciej. Każda nowa piosenka spowalnia Cię, bo musisz dostosować się do nowego rytmu, nie mówiąc już o słowach, które możesz wychwytywać i powtarzać w swojej głowie. Na czas pracy głębokiej zadbaj o ciszę oraz czyste i kompletne stanowisko do pracy, żebyś nie musiał wstawać i wybijać się z rytmu tylko dlatego, że czegoś sobie zapomniałeś.

Dlaczego coraz ciężej Ci się skupić?

Poświęcenia czasu na bardzo istotne zadania

W czasie pracy głębokiej nie odpowiadasz na maile i nie dzwonisz do klientów. W tym czasie robisz kluczowe zadania dla osiągnięcia swojego celu. Możesz wypełniać ważne dokumenty, pisać raport albo przygotowywać ofertę. Nie oznacza to, że masz w pełni ignorować wszystkie ważne wiadomości i połączenia przychodzące, ale jeśli masz taką możliwość, odetnij się od mało istotnych zadań. Dwie godziny takiej pracy przyniosą Ci widoczne i lepsze efekty niż w przypadku wykonywania takiej samej pracy przez osiem godzin z podcastem puszczonym w tle i odpisywaniem na wiadomości do drugiej połówki co pięć minut.